poniedziałek, 15 września 2014

Zapowiedź !

W najbliższym spotkaniu, które odbędzie się w niedzielę (21.09), podopiecznych Roberta Cieszyńskiego czeka kolejny, poważny sprawdzian. 
 Do Lipusza zawita Gwiazda Karsin, która w tym sezonie ma spore aspiracje. 
 
Początek starcia 
Wda - Gwiazda na stadionie w Lipuszu w niedzielę (21.09) o godz. 14:00.

Tęcza Brusy - Wda Lipusz 1 - 3

Wynik spotkania bardzo szybko, bo po niespełna 10 minutach gry, otworzyli przyjezdni, którzy za sprawą celnego uderzenia głową Szymona Śliwickiego objęli prowadzenie. Na stratę gola gospodarze po kilkunastu minutach odpowiedzieli bramką wyrównującą. Przed przerwą bruszanie mogli podwyższyć prowadzenie, ale po potężnym strzale z dystansu, futbolówka odbiła się od poprzeczki. Czego przed upływem 45 minuty nie dokonali miejscowi, zrobili to gracze Roberta Cieszyńskiego. Wyśmienitym uderzeniem z dystansu popisał się Mateusz Wilma i na przerwę lipuszanie schodzili prowadząc 2:1.

Po zmianie stron Wda kontrolowała przebieg boiskowych wydarzeń i choć Tęczą starała się szukać wyrównującej bramki, to na doprowadzenie do remisu nie dopuściła dobrze spisująca się defensywa żółto-czarnych. W drugiej połowie padłą jedna bramka, którą to po skutecznie wyegzekwowanym rzucie karnym zdobył Przemysław Borkowski, ustalając rezultat na 3:1 na korzyść Wdy.
Lipuszanie po 5 kolejkach są jedyną ekipą w lidze, która do tej pory nie straciła ani jednego punktu
źródło : SportowaKościerzyna



piątek, 5 września 2014

Zapraszamy na mecz !

W najbliższą sobotę (6.09) na własnym boisku żółto-czarni podejmą Jareks Grabowo. 
Początek meczu o godzinie 16:00.

Victoria Kaliska - Wda Lipusz 1 - 2

Do Kalisk zespół Roberta Cieszyńskiego udał się bez Kacpra Domaszka oraz Szymona Śliwickiego. Od początku przewagę posiadali żółto-czarni, którzy wynik otworzyli w 30. minucie po potężnym uderzeniu z dystansu Mateusza Wilmy. Mimo wielu sposobności do podwyższenia prowadzenia, w pierwszej połowie Wdzie nie udało się po raz kolejny pokonać golkipera Victorii, który – co należy mocno podkreślić – rozgrywał fantastyczne zawody, ratując kilka razy swój zespół od utraty kolejnych bramek.
Po zmianie stron gospodarze doprowadzili do wyrównania, lecz teamu z Lipusza nie satysfakcjonował tylko jeden punkt. Na drodze nacierających gości ponownie kilka razy stawał golkiper, który raz za razem popisywał się interwencjami, po których gracze z Kalisk mogli mu tylko dziękować, że jeszcze remisowali. W 90 minucie szalę zwycięstwa na swoją korzyść przechylili lipuszanie. Po dośrodkowaniu z prawej strony przez Łukasza Cieszyńskiego, jeden z graczy Victorii skierował futbolówkę do własnej sitaki. Do ostatniego gwizdka arbitra żaden gol już nie padł i Wda wywiozła z Kalisk komplet oczek.