niedziela, 24 sierpnia 2014

Wda Lipusz - Jantara Pawłowo 4:1

W pierwszej połowie gospodarze wysoko zawiesili poprzeczkę ekipie z Lipusza, grając bardzo twardo i ambitnie. Gol dla żółto-czarnych wpadł w 20. minucie. Grający trener Wdy Robert Cieszyński dograł futbolówkę do swojego brata Łukasza, a ten po długim rogu otworzył wynik starcia. Przed przerwą miejscowi byli bardzo bliscy remisu. W jednej sytuacji byłego V-ligowca uratowała poprzeczka, a w innej bardzo dobrą interwencją wykazał się bramkarz Tomasz Stoltmann.
W drugiej połowie obraz gry uległ zmianie, bowiem przewagę osiągnęli goście. Już w 48. minucie Rafał Prądziński zza „szesnastki” umieścił futbolówkę w siatce rywala. Chwilę później indywidualny, kilkudziesięciometrowy rajd przeprowadził Robert Cieszyński, jednak jego próba strzelecka okazała się nieskuteczna. W 65. minucie Wda wykonywała rzut wolny, z którego dośrodkowywał Grzegorz Lipiński, a dobry strzał oddał Rafał Prądziński, jednak golkiper zdołał odbić futbolówkę. Do tej dopadł jednak Łukasz Cieszyński i zdobył gola na 3:0. Kilka minut później bramkarz z Pawłowa ponownie musiał wyjmować piłkę z siatki. Swojego drugiego gola zdobył strzałem po krótkim rogu Rafał Prądziński. Jantar bramkę honorową zdobył w 80. minucie spotkania i mecz zakończył się wynikiem 4:1 na korzyść Wdy, która po rozkręceniu się w drugiej połowie, mogła dołożyć następne bramki. Gola zdobył tego dnia również Grzegorz Lipiński, jednak arbiter nie uznał tego trafienia, dopatrując się spalonego. Z kolei Łukasz Cieszyński mógł pokusić się o skompletowanie hattricka, ale w doskonałej sytuacji uderzył tylko w boczną siatkę.

źródło:  Sportowakościerzyna.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz